Niech nam będzie wolno skorzystać z możliwości podzielenia się wspomnieniami w dniu jubileuszu Szkoły. Przywilej ten wynika z faktu, że dziś również przypada jubileusz 50 - lecia naszej matury, którą składaliśmy w roku 1966. Roku Millenium Chrztu Polski.

Dziś, po tylu latach, gdy w pamięci pozostały tylko drobne strzępy wspomnień, zapamiętaliśmy jednak klimat Szkoły. Tę rodzinną atmosferę, 
troskliwych Wychwawców i Nauczycieli. A jednocześnie Szkołę dużych wymagań, dzięki czemu zdobyta tu wiedza procentowała w późniejszych latach,
czy to podczas kontynuowania studiów, czy to w pracy zawodowej. A także Szkołę - w dzisiejszej skali - surowej niemal dyscypliny, czego
symbolem był choćby obowiązek noszenia mundurów.

Dziś, po tylu latach, z wielką wdzięcznością wspominamy naszych Nauczycieli i Wychowawców. Tych wspaniałych pedagogów, których w większości już pośród nas nie ma. Oddając hołd im wszystkim, wymieńmy tylko Wychowawców 3 naszych klas z owego 1966 roku:

Pani Profesor Janina Orłowska – nauczyciel historii. Potrafiła pięknie zachęcić do nauki historii, a także – zważywszy na ówczesne czasy - odkrywać przed nami historię Polski, tę prawdziwą;

Pani Profesor Wanda Zduńczyk – nauczyciel języka polskiego. Znakomity pedagog i nauczyciel, przybliżający piękno ojczystego języka;

Pan Profesor Bronisław Durczyński – nauczyciel matematyki. Człowiek legenda, wspaniały nauczyciel. Z mozołem przekonujący swoich podopiecznych do tego trudnego dla większości z nas, przedmiotu.

Oni to, niezależnie od swoich zadań pedagogicznych, byli dla nas prawdziwymi Wychowawcami i Opiekunami pomagającymi rozwiązywać problemy nie tylko szkolne, ale także i te życiowe. Za to pozostali w naszej wdzięcznej pamięci, za to im dziś dziękujemy.

Wspominamy nauczycieli prowadzących z wielką pasją i oddaniem zajęcia pozalekcyjne i sportowe, gdzie wielu z nas znalazło doskonałą możliwość rozwijania swoich zainteresowań i talentów. 

Wspomnieć powinniśmy również Wychowawców internatu. Były przecież klasy, w których mieszkańcy internatu stanowili większość uczniów. Internat był dla nich drugim domem a jednocześnie doskonałą szkołą życia i samodzielności.

Wspominamy też naszych kolegów, którym nie dane było dożyć tego pięknego jubileuszu.

Dziś, po tylu latach, z tym większą sympatią i wzruszeniem wspominamy okres nauki w Szkole. Ale z równą sympatią obserwujemy dzisiejsze sukcesy naszej, chociaż już innej, Szkoły.

Cóż Ci Szkoło życzyć w 70. roku istnienia? Chciałoby się widzieć Cię wielką wielkością osiągnięć i tradycji Szkoły zapamiętanej przez nas, a jednocześnie nowoczesną na miarę dzisiejszych czasów i wyzwań. Cieszymy się, że dzisiejsze sukcesy i sława Szkoły tradycje te podtrzymują i dodają nowe wartości.

Chciałoby się też, pomimo twardych realiów dnia dzisiejszego, znów widzieć w Szkole kolejarskie mundury, które darzymy sentymentem, bo przecież wielu z nas związało z tym zawodem całe swoje życie. Słyszymy, że znów funkcjonują klasy kolejowe, więc kto wie ...

Przed 50 laty, podczas rozdania świadectw maturalnych, żegnaliśmy Szkołę słowami:

„Jesteśmy dumni, że ukończyliśmy Technikum Kolejowe w Gliwicach. Szkołę, którą będziemy zawsze miło wspominać i godnie reprezentować”. Pielęgnowanie pamięci o Niej, utrzymywanie koleżeńskich kontaktów, wreszcie nasza obecność na jubileuszowym zjeździe są dowodem na to, że słowa dotrzymujemy. Bo przecież – jak to pięknie napisano przy informacji o tegorocznym zjeździe – są miejsca, czasy i ludzie, których się nie zapomina. Następny jubileusz – mamy nadzieję – za lat 5. Nie wiemy, czy wszystkim będzie nam dane go świętować . Antyczny filozof Seneka powiedział wprawdzie, że „Nie otrzymujemy krótkiego życia, lecz je takim czynimy. Nie brakuje nam czasu, lecz trwonimy go”. Słowa te mają chyba trochę wspólnego z inną jego maksymą, która widnieje jako motto Szkoły: „Uczymy się nie dla szkoły, lecz dla życia”. I niech te dwie sentencje będą klamrą łączącą pokolenia absolwentów, te sprzed lat, i te wchodzące dopiero na drogę ku dojrzałości.

Kończąc - dziękujemy za możliwość spotkania się w murach Szkoły – kontynuatorki Technikum Kolejowego. W dniu Jej pięknego jubileuszu Kierownictwu i Nauczycielom życzymy satysfakcji i zadowolenia ze swojej ciężkiej pracy, zaś naszym młodszym Kolegom – uczniom Zespołu Szkół Techniczno - Informatycznych, sukcesów w nauce i pomyślności w dorosłym życiu. A także tego, by kiedyś wspominali szkolne lata z takim samym sentymentem, jak my swoje wspominamy dziś.

Za absolwentów Technikum Kolejowego AD 1966

Stanisław Kucab (kl. Vb).